Kilka lat temu pracowałam w ośrodku sportowo – rekreacyjnym. Moim zadaniem było pilnowanie wszelkich środków chemicznych do basenu oraz sauny. Chemia basenowa to była podstawa zakupów.
Zawsze pamiętamy o chemii do basenu
Trzeba było pamiętać żeby zawsze był dostępny chlor do basenu. Najczęściej stosowany był chlor w tabletkach. W naszym ośrodku sportowy – rekreacyjnym jest również sauna. Bardzo wiele osób z niej korzysta. Dlatego zawsze musi być czysta i pachnąca. Moja poprzedniczka zawsze zamawiała te same zapachy do sauny. Zaproponowałam jednak swojemu przełożonemu żeby może zmienić ten zapach i w każdym miesiącu dawać inny. Jest bardzo dużo zapachów do sauny. Osobiście najbardziej lubię trawę cytrynową, miętę chińską oraz pomarańczę brazylijską. Mój pomysł przyjął się z dużym poparciem. Kiedy poszłam na dwutygodniowy urlop moje obowiązki miał przejąć kolega, który był odpowiedzialny za czyszczenie basenów. Zanim jednak zaczęłam się urlopować zamówiłam odpowiednią ilość chemii basenowej. Na stanie był też chlor do basenu. Wiedziałam też, że starczy chloru w tabletkach. Kiedy mój urlop trwał zaledwie kilka dni odebrałam telefon od bardzo zdenerwowanego przełożonego, że nie ma chemii do basenów i zapachów do sauny. Byłam bardzo zdziwiona bo wiedziałam, że zapasów było tak naprawdę na cały miesiąc.
Spokojnie wytłumaczyłam raz jeszcze gdzie wszystko jest zmagazynowane i okazało, że się wszystko jest. Tylko kolega, który miał mnie zastąpić akurat tam nie sprawdził, bo zapomniał, że wspominałam mu o tym miejscu. Od tamtego czasu uważam, że można liczyć tylko na siebie.
Więcej o chemii basenowej, jak i zapachach do sauny można znaleźć na: http://www.gotix.com.pl