Zawód tłumacza w obecnych czasach jest coraz mniej potrzebny. Dzieci już od najmłodszych alt, czasem nawet zanim pójdą do przedszkola, zaczynają się uczyć angielskiego, a pod koniec szkoły podstawowej lub w gimnazjum najczęściej dochodzi im drugi język obcy, taki jak niemiecki, francuski, czy hiszpański, żeby wymienić te najpopularniejsze.
Niektóre tłumaczenia techniczne mogą nam przynieść spory zysk
Poza tym, mamy coraz więcej szkół językowych, obozów i kursów, korepetycji, więc każdy z nas może się bardzo dobrze nauczyć każdego języka. Są jednak takie dziedziny tłumaczenia, gdzie nasza ,,codzienna” znajomość języka nie wystarczy i potrzebna jest pomoc specjalisty. Tłumaczenia techniczne w Warszawie są zarezerwowane dla wąskiej grupki osób, które znają się na swoim fachu. Muszą one doskonale znać nie tylko sam język obcy, ale również specyfikę dziedziny jaką się zajmują. Tłumacz języka angielskiego prawniczego nie musi być prawnikiem po filologii angielskiej, nie mniej jednak musi znać podstawowe zasady prawnicze, żeby dobrze wykonywać swoja pracę. Również są bardzo wymagające dziedziny tłumaczenia, takie jak tłumaczenie symultaniczne. Polega ono na tym, że równocześnie słuchamy przedmówcy i tłumaczy komuś innemu jego wypowiedź. Jest to dużo trudniejsze niż tłumaczenie konsekutywne, czyli po zakończeniu wypowiedzi, czy nawet tłumaczenie konferencyjne, które również wymaga pewnej znajomości zagadnień biznesowych. Na takie tłumaczenia zawsze będzie zapotrzebowanie, ponieważ spotkania biznesowe, czy tłumaczenie dokumentacji technicznej wymaga dużej wiedzy, a nam zależy, żeby takie spotkania poszły jak najlepiej. Nie warto jest zdawać się na własną wiedzę, jeśli chodzi o duże, wielomilionowe kontrakty.
Zatem na pytanie czy praca tłumacza się opłaca nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Na pewno osoba chcąca tłumaczyć zwykłe teksty po angielsku będzie miała problemy z uzyskaniem zleceń.