Polerowanie lakieru w warsztacie u wuja

Gdy stwierdziłem, że z mojego samochodu dałoby się wycisnąć jeszcze trochę pod względem wizualnym od razu wiedziałem, do kogo powinienem się zwrócić. Mój wuja od dawna prowadził swój zakład, w którym wykonywał różnego rodzaju usługi poprawiające wygląd auta.

Udałem się więc do niego na polerowanie lakieru

polerowanie lakieru w ŁodziWiedziałem, że będzie on doskonale wiedział jak powinien się za to zabrać. W końcu miał w tym większe doświadczenie, niż ktokolwiek kogo znałem. Gdy mnie zobaczył od razu uśmiech pojawił się mu na twarzy. Powiedział, że jak skończy pracę, to nie poznam swojego samochodu. Co kawałek można było zamówić sobie polerowanie lakieru w Łodzi – sprawiało to, że można było mieć naprawdę sporo zaufania do każdego, kto utrzymał się na rynku przy takiej konkurencji. Osobiście nieraz widziałem jak mój wuja przeprowadza polerowanie lakieru, stąd wiedziałem, że mój samochód będzie w dobrych rękach. Gdy wuja skończył pracę okazało się, że nie przesadzał w kwestii niepoznania mojego samochodu. Wyglądał niemalże jak salonowy model. Choć wuja zarzekał się, że nie chce za to pieniędzy, zostawiłem odpowiednią kwotę na stole, pożegnałem się i wyszedłem. W końcu skoro on po znajomości nie chciał pieniędzy, to ja po znajomości powinienem chcieć zapłacić mu więcej. Poza tym nie godziło się nie wynagrodzić tak dobrze wykonanej pracy. Nie pamiętałem kiedy ostatnim razem mój samochód skupiał na sobie tak wiele uwagi otoczenia. Wszyscy oglądali się za mną gdy jechałem ulicą – a wystarczyło jedynie porządnie wypolerować lakier.

Gdy wróciłem do domu moja żona stwierdziła, że powinienem był to zrobić już dawno temu. Samochód wyglądał kompletnie inaczej niż przedtem. Wszyscy byli pod wrażeniem zdolności i umiejętności mojego wuja. Cała rodzina zresztą co jakiś czas jeździła do niego na polerowanie swoich samochodów.