Oglądałam niedawno program kulinarny. Byłam chora i już naprawdę nie miałam co robić w domu więc puściłam go sobie po prostu z nudów. Bardzo podobały mi się niektóre potrawy, ale najbardziej zaciekawiło mnie jak kucharze dekorują swoje dania.
Jadalne dekoracyjne kwiaty
Widziałam naprawdę dużo przeróżnych metod podawania dań. Niektóre wyglądały tak smakowicie, że nawet jakbym nie lubiła jakiś składników to i tak bym je zjadła. Postanowiłam poeksperymentować w domu z różnymi dekoracjami. Najbardziej mi się spodobał pomysł z w którym znajdowały się kwiaty jadalne. Oczywiście nie posiadałam w domu jadalnych kwiatów a wiedziałam, że te które mam w doniczkach na oknie się nie nadadzą więc musiałam się wybrać na zakupy. W zwykłym supermarkecie niestety nie udało mi się dostać takich kwiatów. Okazało się, że w moim mieście znajduje się mały sklepi który oferuję taki produkt. Udałam się szybko do tego sklepu, żeby zdążyć przed zamknięciem. Udało mi się i w ostatniej chwili kupiłam malutką paczkę kwiatów jadalnych. Taka paczuszka powinna mi wystarczyć na dwie porcje, które chciałam zrobić na kolacje dla mnie i męża. Zadowolona z udanego zakupu szybko pojechałam do domu, żeby zdążyć z kolacją zanim mąż wróci z pracy. Chciałam mu zrobić wielką niespodziankę moimi zdolnościami kulinarnymi. Nieczęsto zdarzało mi się gotować.
Przepis znalazłam na stronie internetowej z produktami które akurat miałam w domu. Od razu zabrałam się za przygotowanie posiłku. Udało mi się to prawie tak jak chciałam, ale smakiem nie odbiegało dużo od zamierzonego efektu. Nadszedł czas na dekorowanie. Ułożyłam wszystko ładnie na dwóch talerzach i zaczęłam układać kwiaty. Postanowiłam zrobić artystyczny nieład tak jak widziałam w programie. Wyszło pięknie tak jak sobie wyobrażałam.