W tym roku mój syn skończył sześć lat. W przyszłym roku idzie do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Postanowiliśmy z mężem, że najwyższy czas żeby zrobić mu mały remont w pokoju.
Parapety i wybór synka
Zaproponowaliśmy synkowi że będzie mógł wybrać do swojego pokoju kolory ścian, parapety, podłogi oraz meble. Wiadomo, że sześciolatek nie dobierze wszystkiego idealnie, ale zaryzykowaliśmy. Jednak nie miał całkiem wolnego wyboru. Dawaliśmy mu kilka propozycji i z nich musiał wybrać. Chciał mieć dwa różne kolory ścian. Jedna jest w kolorze niebieskim, pozostałe trzy w bardzo, bardzo jasnym szarym. Kolor ten wpada prawie że w biały. Panele podłogowe są w kolorze białego buku. I na koniec zostały do wyboru meble. Meble wybrał typowo młodzieżowe. Meble są w kolorze białym z niebieskimi wstawkami. Nie sądziłam, że mój kochany sześciolatek tak poskłada wszystkie kolory, że wszystko będzie do siebie pasowało. Zaczęliśmy kompletować wszystko co jest potrzebne do tego aby zrobić remont w jego pokoju. Po meble musieliśmy jechać do stolicy Podlasia. Na szczęście Białystok jest oddalony od naszej miejscowości o niecałe pięćdziesiąt kilometrów. Kiedy wszystko już mieliśmy skompletowane mogliśmy rozpocząć remont. Nawet nasza pociecha nam w nim pomagała. Twardo malował ściany w swoim pokoju. Oczywiście podłogi układał mąż, bo chciał pokazać, że nie jest nam potrzebna ekipa remontowa. Muszę przyznać, że wyszło mu to doskonale.
Później wszyscy razem skręcaliśmy meble. Efekt końcowy jest rewelacyjny. Oboje z mężem stwierdziliśmy, że nasz syn przy wyborze spisał się doskonale.
Tu są ciekawe parapety-Askonspzoo