Zarówno jak na święta bożego narodzenia tak i na Wielkanoc trzeba kupować prezenty, zwłaszcza dzieciom. Nie można ich przecież w tej kwestii zawieść. Zwłaszcza, że co roku na te święta dostają prezenty.
Klocki lego technic dla najstarszego syna
W tym roku musiałam się bardzo nagimnastykować, aby wybrać prezenty dla moich trzech synów i jednej córki. Mają oni mnóstwo zabawek wszelkiego typu i zawsze oczekują dostania czegoś czego nie mają. Nie chcą się bawić jeśli dostaną na przykład kolejny samochód tylko, że z innym kolorem. Więc parę dni przed Wielkanocą zaczął się u mnie maraton biegania po sklepach z zabawkami. Pomyślałam sobie, że chłopcom kupie klocki lego i każdy otrzyma inny rodzaj na przykład kupię: klocki lego technic dla najstarszego syna, klocki lego ninjago dla średniego syna oraz dla młodszego syna kupię klocki lego friends. Dla córki postanowiłam kupić lalkę, gdyż ona w przeciwieństwie do chłopców nie jest wybredna. Może jej jeszcze kupię klocki lego dla dziewczynek. Jeśli chłopcom je kupię to dlaczego ona ma być wyjątkiem. Zakupy udało mi się zrobić w ciągu trzech dni, musiałam bardzo sprytnie przenieść prezenty z samochodu do domu, tak by ich dzieci nie widziały, dalej wierzą w zajączka wielkanocnego i nie chce ich na razie z tego błędu wyprowadzać. Dwa dni przed Wielkanocą babcia z dziadkiem, na moją prośbę zabrali dzieci na spacer, a ja w tym czasie z mężem pakowaliśmy prezenty i myśleliśmy gdzie by tu je schować. W końcu znaleźliśmy odpowiednie miejsca do schowania prezentów. Oczywiście oprócz zabawek musiałam też kupić trochę słodkości, bo co to za prezent bez słodyczy, które dzieci uwielbiają. Przyszedł czas świąt i po zjedzonym śniadaniu dzieci od razu zaczęły szukać prezentów. Trochę się namęczyły w ich szukaniu, gdyż kryjówki były bardzo wymyślne.
Po godzinie poszukiwań wszystkie prezenty zostały odnalezione i rozpakowane. Uśmiech dzieci mówił wszystko, były bardzo zadowolone z prezentów oraz szczęśliwe, a to jest ważne. Potem wszyscy poszliśmy na spacer Wielkanocny przed obiadem.